Ujeżdżenie na Muslim - 05.09

sobota, 5 września 2015

Cześć,
dzisiaj jak zazwyczaj wsiadłam na Musliego. Na początku zaplanowane było skakanie parkuru, jednak jedna z rekreacyjnych klaczy okulała i pozostali podopieczni muszą nadrabiać jej zaległości. Czyli o tym jak dzisiaj tata spłoszył mi dwa razy konia. :)



Kiedy akurat przyjechałam do stajni Musli już był na jeździe, pod początkującą osobą. 
Kiedy wreszcie nadeszła godzina jazdy udałam się na plac. Trening przebiegał w pięć osób razem ze mną. Na początku standardowo stępowaliśmy po odgrodzonej połówce, aby potem zacząć kłusować na pełnej ujeżdżalni.


Dostaliśmy zadanie jak najbardziej kręcić się po placu, tak też uczyniłam i chwilę później robiłam koła, serpentyny, ósemki, przekątne oraz zmiany kierunku przez ujeżdżalnię. Musli wszystko bardzo fajnie wykonywał, szedł do przodu, nawet całkiem ładnie angażował zad. Później nadeszła pora na przejścia, które chyba były naszymi najlepszymi jakie dotychczas razem wykonaliśmy! Kucyk po prostu WOW! Świetnie reagował na każdy najmniejszy sygnał i wystarczyło po prostu mocniej usiąść, a on już czytał w myślach. :)


Chwilę później pojeździliśmy w ćwiczebnym, z którego nawet mam filmik, ale zmontuję go dopiero za kilka dni. Jak tak patrzę to wygląda to całkiem nieźle, perfekcją nie jest, ale postępy są widoczne. Przy zagalopowaniu na prawo na Muslim trzeba to zrobić z koła, aby była dobra noga. Tak więc wjechaliśmy na koło  i przyśpieszyliśmy do wyższego chodu. Najpierw jeździliśmy w półsiadzie, pracowaliśmy nad wolniejszym tempem oraz kołami. To drugie czasami wychodziło czasami nie, Musli cały czas ma takie momenty kiedy zawiesza się na pysku.. 

Ostatnie galopy na prawą stronę miały być mocno zaakcentowanymi galopami. Szło nam OK, ale bez jakiegoś mocnego powera. Później na lewo było zagalopowanie w półsiadzie, a następnie w pełnym siadzie. W tym drugim muszę poprawić piętę w dół, koniecznie.. Robiliśmy dodania w pełnym siadzie i muszę powiedzieć, że było chyba gorzej niż w ostatnią środę, ale zdarzają się słabsze dni, tak? 

Ostatnie galopy nie należały do tych przyjemnych, ponieważ tata dwa razy spłoszył mi konia. Jak? Położył się przy ujeżdżalni, aby zrobić zdjęcie. Straszne, nie? Dla Musliego tak, zrobił mi gwałtowny odskok. Pod koniec rozkłusowanie na luźnej wodzy, gdzie kucyk ładnie obniżał szyję. A następnie rozstępowanie. Przy robieniu końcowego młynka i zsiadaniu czekała mnie miła niespodzianka, bowiem instruktorka oraz przyjaciółki zaśpiewały dla mnie STO LAT. Jazda była fajna, były plusy i minusy, tak trzymać, no może z mniejszą ilością minusów! :D


11 komentarzy

  1. Ciekawe gdzie ten zad

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie załapał się na zdjęciach, ponieważ udało mi się tylko przez parę minut zaangażować zad i fotograf niekoniecznie musiał to uchwycić. Czemu tak krótko? Ponieważ nie jestem, aż tak zaawansowana. :)

      Usuń
    2. Po za tym, człowieku to jest Musli tego nie ogarniesz :')

      Usuń
  2. Świetny opis ;3 <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy wpis :)
    Wiem, że się czepiam, ale przyzwyczajona jestem do justowania tekstu - wygląda dużo estetyczniej i w późniejszym czasie gdy przyjdzie zmora wypracowań nauczyciele będą tego od ciebie wymagać... zobacz sobie w podglądzie czy tobie również spodoba się wyjustowany tekst ;)
    Co do tego wystraszenia się... Znasz chyba zasadę "każdy powód do galopu jest dobry", co nie? ;) mimo że koń i tak już szedł galopem :D
    Bardzo dobrze, że dostrzegasz swoje własne błędy i starasz się je poprawiać :) ja np. mam problem z palcami do konia w prawej nodze xD
    Przy okazji zapraszam do mnie patkahm.blogspot.com
    Na moim blogu również znajdują się wpisy dotyczące koni ^.^
    Widzę, że twój blog jest ciekawy i z miłą chęcią będę tu częściej wpadać przez to bym nie zapomniała dodaję do obserwowanych ♥
    Buziaczki dla ciebie i kopytnych ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku, Patrycja ciągle na ciebie wpadam, na asku, na VP. Z tym justowaniem to zobaczę przy następnym poście. Z palcami też mam czasami problem, teraz też trochę nad piętą muszę popracować, ale nadgarstki się poprawiły i półsiad, także są postępy! A do ciebie zaraz zajrzę i znając życie zostanę.
      Dziękuję za buziaczki i tobie również ich życzę. ♥

      Usuń
  4. 💜💓💜💓💞💜💞💝💞💝💞💝 ciekawy wpis

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonany przez Tyler